Babka parzona
Święta Wielkanocne to musi być babka :) Jaka babka? Tym razem po raz pierwszy piekłam babkę parzoną. Bardzo prosta w wykonaniu i niezwykle puszysta, to takie stwierdzenie na sam początek. Nie wiem jeszcze jak długo utrzymuje świeżość, ale zapowiada się wspaniale.....nie wiem czy do jutra dotrwa ;) Jeszcze jedną zaletą tej babki jest bardzo mała ilość cukru. Ja polałam lukrem, ale myślę, że jest tak pyszna, że nie trzeba jej dosładzać. Jedynie cukrem pudrem troszkę posypać dla ładniejszego wizerunku :)
Przepis zaczerpnięty z książki " Nowoczesna dietetyczna książka kucharska" Zofia Wieczorek-Chełmińska
Składniki:
- 2,5 szklanki mąki
- 2 sztuki białek
- 4 łyżki cukru
- 5 łyżek oleju słonecznikowego
- 1 szklanka mleka
- 50 g drożdży
- 1 łyżeczka masła
- cukier wanilinowy
- otarta skórka z cytryny
- 3 łyżki żurawiny suszonej
Sposób przygotowania:
- Zagotować szklankę mleka.
- Odlać połowę wrzącego mleka i zalać nim pół szklanki mąki i rozetrzeć ( ciasto musi być gładkie)
- Drożdże rozpuścić w letnim pozostałym mleku, dodać 1 łyżkę cukru, 2 łyżki mąki , przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia.
- Gdy rozczyn podwoi swoją objętość, wlać go do wcześniej sparzonej mąki.
- Następnie dodać pozostałe składniki tzn, 2 szklanki mąki, cukier wanilinowy, masło i skórkę otartą z cytryny.
- Na koniec dodać olej i żurawina.
- Wszystko dokładnie wyrobić.
- Foremkę na babkę wysmarować masłem, posypać mąką i wylać wyrobione ciasto, przykryć ponownie ściereczką.
- Odczekać do momentu aż ciasto ładnie wyrośnie.
- Wstawić do nagrzanego piekarnika 180C i piec ok. 45 minut.
- Piekłam na samym dole piekarnika.
- Polać lukrem albo posypać cukrem pudrem.
Komentarze
Prześlij komentarz