Powidła śliwkowe z czekoladą

Przepis znalazłam w gazetce " Moje smaki życia " i od razu przypadł mi do gustu. Śliwek w ogrodzie mnóstwo , czekoladę uwielbiam , więc wzięłam się do pracy. Przygotowanie zajmuje 2 dni , gdyż tyle czasu z przerwą, wymagają powidła , aby cieszyły nasze podniebienia pysznym smakiem. Martwiłam się , że będą wyczuwalne skórki od śliwek , ale długie smażenie sprawiło , że powstała z nich dość gęsta masa czekoladowo - śliwkowa. :) Polecam , bo naprawdę wielka pychota wyszła. Nadaję się jako nadzienie do rogalików i też znakomicie smakują na świeżutkiej bułeczce :)


Składniki:
  • 1 kg dojrzałych śliwek najlepiej węgierek
  • 50 g czekolady gorzkiej
  • 200 g cukru
  • 3 łyżki kakao

Sposób przygotowania:
  1. Śliwki umyć , przekroić na pół , wypestkować.
  2. Wrzucić  do garnka i smażyć na małym ogniu do momentu gdy owoce zrobią się miękkie ok. 1 godziny, pamiętając o mieszaniu co jakiś czas , aby się nie przypaliło.
  3. Dosypać cukier i smażyć dalej następne 2 godziny. Ostudzić .
  4. Następnego dnia znowu smażyć bez przykrycia , aby sok się wygotował , a powidła zrobiły się gęste ok. 1,5 godziny.
  5. Dodać pokrojoną na małe kawałeczki czekoladę i gdy się rozpuści , wsypać kakao.
  6. Wymieszać i zestawić z ognia.
  7. Napełnić słoiczek 0,5 l zamknąć. Wlać wodę do garnka, wstawić słoiczek z powidłami i pasteryzować od czasu zagotowania się wody ok. 20 minut.
Smacznego :)

Komentarze

Popularne posty